Zima to szczególnie wymagający okres w hodowli bydła. W tym czasie zwierzęta nie mają dostępu do świeżej zielonki, a zapotrzebowanie energetyczne wzrasta – zarówno z powodu niższych temperatur, jak i konieczności utrzymania produkcji mleka. Kluczem do sukcesu jest zbilansowanie pasz objętościowych i treściwych tak, aby krowy otrzymywały odpowiednią ilość energii, białka, włókna i minerałów. Odpowiednie żywienie w zimie przekłada się nie tylko na wydajność, ale też na zdrowotność, płodność i długość użytkowania zwierząt.
Znaczenie właściwego bilansu paszy zimowej
W okresie zimowym podstawą żywienia są pasze przygotowane w gospodarstwie – siano, sianokiszonka, kiszonka z kukurydzy, kiszonki z traw i motylkowatych, a także okopowe (np. buraki pastewne). Ich wartość pokarmowa jest jednak zmienna i zależy od jakości zbioru oraz przechowywania. Dlatego warto każdą partię paszy ocenić, np. przez analizę w laboratorium lub orientacyjnie za pomocą tablic wartości pokarmowych.
Celem jest takie zbilansowanie dawki, aby dostarczała:
- odpowiednią ilość energii netto (NEL) do utrzymania i produkcji mleka,
- wystarczającą ilość białka ogólnego i dostępnego w jelicie (PDIN/PDIE),
- właściwy poziom włókna surowego, które reguluje pracę żwacza,
- komplet minerałów i witamin – niezbędnych dla zdrowia i rozrodu.
Pasze objętościowe – baza żywienia
Największą część dawki powinny stanowić pasze objętościowe. Wysokiej jakości kiszonka z kukurydzy dostarcza energii dzięki zawartości skrobi, natomiast sianokiszonka i kiszonka z traw są bogate w białko i włókno. Obie powinny się wzajemnie uzupełniać.
- Sianokiszonka powinna być dobrze zakiszona – o suchej masie 35–45%, bez pleśni i zapachu kwasu masłowego. Zbyt mokra lub nadpleśniała pasza może powodować kwasicę żwacza i spadek apetytu.
- Kiszonka z kukurydzy to źródło łatwo przyswajalnej energii, jednak zawiera mało białka, dlatego wymaga uzupełnienia innymi paszami.
- Siano stanowi wartościowe źródło włókna, ale nie powinno być jedyną paszą objętościową – jest mniej energetyczne i białkowe niż kiszonki.
- Buraki pastewne i marchew dostarczają energii w postaci cukrów, zwiększają smakowitość dawki i poprawiają pracę żwacza, lecz nie należy ich podawać w nadmiarze (ryzyko biegunek i kwasicy).
Zimą zwierzęta potrzebują więcej energii do utrzymania temperatury ciała, więc ilość pasz objętościowych powinna być odpowiednio zwiększona, zwłaszcza u krów przebywających w nieogrzewanych oborach.
Pasze treściwe – uzupełnienie energii i białka
Pasze treściwe, czyli zboża, śruty, makuchy, poekstrakcyjne śruty sojowe lub rzepakowe, uzupełniają niedobory energii i białka w dawce. W żywieniu zimowym bardzo ważne jest zachowanie równowagi między energią a białkiem – zbyt dużo skrobi (np. z kukurydzy lub pszenicy) może spowodować kwasicę żwacza, natomiast nadmiar białka prowadzi do strat energetycznych i obciążenia wątroby.
W praktyce często stosuje się mieszanki paszowe gotowe (koncentraty lub TMR), które są precyzyjnie zbilansowane i dostarczają mikroelementów oraz witamin. Ich stosowanie ma sens szczególnie wtedy, gdy pasze domowe mają zmienną jakość lub brakuje dostępu do wysokobiałkowych komponentów.
Jak łączyć pasze domowe i gotowe
Zbilansowanie paszy polega na takim połączeniu własnych surowców z mieszankami gotowymi, aby uzyskać optymalny skład dawki. Przykładowy podział może wyglądać następująco:
- Pasze objętościowe (60–70%) – kiszonka z kukurydzy, sianokiszonka, siano.
- Pasze treściwe (25–35%) – śruta jęczmienna, pszenna, kukurydziana, poekstrakcyjna śruta sojowa lub rzepakowa.
- Mieszanki mineralno-witaminowe (2–5%) – gotowe preparaty dopasowane do fazy laktacji lub tuczu.
Dla krów mlecznych najlepsze efekty daje system TMR (Total Mixed Ration), czyli całkowicie wymieszana dawka, w której każda porcja zawiera te same proporcje składników. W ten sposób krowy nie mogą wybierać pasz, a proces fermentacji w żwaczu przebiega stabilniej.
Bilansowanie energii i białka – przykłady
- Krowy w szczycie laktacji potrzebują największej ilości energii – warto zwiększyć udział pasz treściwych i wysokobiałkowych. Zbyt mała podaż energii skutkuje spadkiem mleczności i problemami z płodnością.
- Krowy zasuszone powinny otrzymywać pasze mniej energetyczne, ale bogate we włókno, aby uniknąć otłuszczenia i problemów metabolicznych po wycieleniu.
- Młodzież hodowlana i jałówki potrzebują zrównoważonego poziomu energii i białka dla prawidłowego wzrostu i rozwoju układu rozrodczego.
Warto pamiętać, że zimą spada spożycie wody, dlatego należy zapewnić bydłu ciepłą, czystą wodę o temperaturze 10–15°C. Woda jest niezbędna do trawienia, produkcji mleka i utrzymania prawidłowego metabolizmu.
Suplementacja minerałów i witamin
W zimie, gdy brak jest świeżych pasz zielonych, konieczna jest suplementacja minerałów i witamin. Kluczowe składniki to:
- wapń, fosfor i magnez – dla zdrowych kości, mięśni i równowagi metabolicznej,
- sód i potas – regulują gospodarkę wodną,
- selen, cynk i witamina E – wspierają odporność i rozród,
- witamina A i D3 – poprawiają kondycję skóry, racic i wzrok.
Najłatwiejszym sposobem suplementacji są mieszanki mineralno-witaminowe lub lizawki solne, które można dodać do TMR lub podawać oddzielnie.
Jak ocenić, czy dawka jest prawidłowa
Regularna obserwacja zwierząt to najlepszy sposób oceny skuteczności żywienia. Krowy dobrze odżywione mają błyszczącą sierść, są spokojne, mają prawidłową kondycję ciała (BCS 3,0–3,5) i stabilną wydajność mleka.
Niepokojące objawy, takie jak wzdęcia, luźny kał, spadek apetytu, pogorszenie jakości mleka czy utrata masy ciała, mogą świadczyć o błędach w bilansowaniu dawki. Warto wtedy skonsultować się z doradcą żywieniowym i przeanalizować wartość pokarmową pasz.
Więcej o rolnictwie przeczytasz tutaj-https://rolnicy.com/
Podsumowanie
Zimowe żywienie bydła wymaga dokładnego planowania i równowagi między paszami domowymi a gotowymi. Kiszonki i siano stanowią podstawę diety, ale same nie zapewnią wszystkich składników potrzebnych do utrzymania wysokiej produkcji mleka. Uzupełnienie ich odpowiednią ilością pasz treściwych i mieszankami mineralno-witaminowymi pozwala uzyskać stabilne wyniki, zdrowe stado i dobrą kondycję zwierząt przez cały sezon zimowy.
Zbilansowana dawka to inwestycja w zdrowie krów i rentowność gospodarstwa – bo dobrze odżywione zwierzęta to mniejsze ryzyko chorób, lepsza płodność i wyższe plony mleczne.










Leave a Reply